Archiwum 06 stycznia 2009


sty 06 2009 Smutaśno...;(
Komentarze: 0

Jej jaki diś zły dzień...;/ Zły w ujęciu, że smutny, szary.... Jakoś od rana miałam zły nastrój...

Może to zimno wymroziło we mnie resztki optymizmu...?... Może....

Rano zmarzłam czekając na autobus, który oczywiście jak na złość sie spóźnił...

Potem to dobijające chodzenie między kilkoma budynkami naszego kochanego liceum....

Lekcje do 15...;/ Jeszcze w dodatku wf na koniec, żeby człowieka dobić....;(

Czasem mam dość, ale depresja jeszcze mi nie grozi;P

Wieczór kościół... Zimnoooooo!!!!!!! No ale przeżyłam...

No a z dobrych rzeczy to.... chyba brak na dzień dzisiejszy....

 

Psytulaśne pozdrowionka dla wszystkich;********

zabcia777 : :